Tradycyjnie jak w każdą drugą niedzielę miesiąca o godzinie 11.00 odbyło się zebranie członków Morskiego Klubu Seniorów Lotnictwa w Gdyni. Zebranie poprowadził jak zawsze Prezes MKSL – kmdr por. dypl. pil. rez. Paweł Padias, witając wszystkich zebranych członków oraz zaproszonego na dzisiejsze spotkanie Jarosława Wróbla. Spotkanie od samego początku przebiegało w miłej i serdecznej atmosferze. W trakcie zebrania przekazywano dużo cennych informacji, które z dużym zainteresowaniem śledzili nasi członkowie klubu. Wszystkie przedsięwzięcia naszego stowarzyszenia z jakimi w tym roku się zmierzymy – znalazły zdecydowaną aprobatę całego gremium klubowego. Jak zawsze życzliwa atmosfera naszych spotkań sprawiła, że kolejne comiesięczne spotkanie miało bardzo udany przebieg, co można było zauważyć na twarzach obecnych członków, gdyż panująca atmosfera tego dnia wprowadziła niemal wszystkich obecnych członków i naszego specjalnego gościa, w zbliżającą się atmosferę Świąt Wielkanocnych, które już za trzy tygodnie będziemy wspólnie w naszych rodzinach przeżywać. Krótka przerwa w zebraniu była okazją do wykonania kilku wspólnych pamiątkowych fotografii. Dzisiejsze spotkanie znowu przeciągnęło się do późnych godzin popołudniowych, na co wpływ miała niewątpliwie od samego początku ciekawa i unikatowa atmosfera jaką przygotował prezes i zarząd MKSL, za co serdecznie dziękujemy. W trakcie zebrania, prezes przypomniał życiorys Pani ppłk pil. Bronisławy Dudek, która 11 lutego 2018 roku odeszła do niebieskiej eskadry. Była honorowym członkiem Oddziału Krakowskiego SSLW RP – jedną z nielicznych Kobiet służących w lotnictwie wojskowym, w okresie powojennym. Cały zarząd wraz z obecnymi członkami, uczcił minutą ciszy zmarłą koleżankę. Również, kmdr por. dr rez. Mariusz Konarski przypomniał zebranym o najbliższych planach Stowarzyszenia Historycznego Morskiego Dywizjonu Lotniczego w Pucku, a obecny na zebraniu kolega Jarosław Wróbel (rysownik, malarz oraz ilustrator wielu książek, broszur i plakatów poruszających szeroko rozumianą tematykę wojskowości i historii) w poruszających słowach opowiedział nam o swojej pasji do lotnictwa. Po raz kolejny dzisiejsze spotkanie przeciągnęło się do późnych godzin popołudniowych, na co wpływ miała niewątpliwie od samego początku serdeczna i przyjacielska atmosfera jaką przygotował prezes oraz cały zarząd MKSL oddział w Gdyni, za co im serdecznie dziękujemy.