Kolejne nasze Wigilijne spotkanie miało miejsce 8 grudnia 2017 roku o godz. 17.00, w restauracji „Pod Kordem” Gdynia-Oksywie. Wzorem ubiegłych lat, staramy się kultywować tradycje związane z okresem świąt Bożego Narodzenia, i stwarzanie za każdym razem rodzinnej, ciepłej atmosfery przez zaproszenie ciekawych gości.
Kolejnym założonym celem naszym jest jak zawsze wzmacnianie więzi międzypokoleniowej i zacieśnienie kontaktów ze środowiskiem lotniczo-morskim. Ponadto jest to kolejna okazja do spotkania się w zacnym gronie byłych i obecnych, w czynnej służbie oficerów i żołnierzy Lotnictwa Marynarki Wojennej i byłego 34. plm MW i OPK.
Wśród zaproszonych gości nie mogło zabraknąć dowódcy 43. BLM – kmdr dypl. pil. Cezarego Wiatraka. Mieli być również obecni – kmdr pil. Tadeusz Drybczewski oraz kmdr dypl. pil. Andrzej Szczotka. Niestety obowiązki służbowe w ostatniej chwili zmieniły ich plany. Prawie wszyscy piloci, nawigatorzy, inżynierowie, technicy, mechanicy przebywający już w rezerwie i stanie spoczynku oraz ludzie związani nie tylko z jednostką w Babich Dołach przybyli na tę uroczystą wieczerzę wigilijną, by wspólnie przy jednym stole podzielić się opłatkiem.
Przed rozpoczęciem wzruszającego dla wielu spotkania, głos zabrał z-ca prezesa MKSL – kpt. nawig. rez. Jan Gronda, który na wstępie złożył życzenia i (w tym uroczystym dniu pełnił honory gospodarza, pod nieobecność – kmdr dypl. pil. rez. Pawła Padiasa) podziękował wszystkim przybyłym za przybycie na ten wyjątkowy wieczór. Po uroczystym wstępie naszedł czas na wspólne podzielenie się opłatkiem, złożenia sobie wzajemnie życzeń i spożywania wigilijnego posiłku. Wielkie wrażenie wywołały dla mnie znowu wspaniałe i unikatowe wspomnienia obecnych członków obu stowarzyszeń z ich wielu wspólnych lotów i przygód na płycie lotniska i w przestworzach, obrazy przeżyć ramię w ramię z tymi, którzy albo są wśród nas, albo niestety już ich zabrakło wśród zebranych…
Oby jak największe grono wielbicieli lotnictwa i samych ludzi bezpośrednio z nim związanych mogło długo się cieszyć tak wzruszającymi i pięknymi chwilami. W ten sposób historia naszego środowiska lotniczo-morskiego wciąż trwa i żyje. Życzę wszystkim dziś obecnym, aby za rok znowu mogli się razem spotkać, w tak doborowym towarzystwie.