I znowu weszliśmy w taki długi zimowy czas refleksji i oczekiwania. Dziś wracam do wspomnień moich zacnych kolegów z Morskiego Klubu Seniorów Lotnictwa oddział w Gdyni, prezentując ich wspomnienia z bogatej służby w szeregach lotnictwa morskiego i WLiOPK. Z moich notatek wydobyłem pewne zdarzenie, które miało miejsce w naszym lotnictwie wojskowym. W zamyśle kierując się słowami wiersza K.I. Gałczyńskiego „OcalićCzytaj więcej
Kategoria: Historia
2 sekundy część 3
Przypadek sprawił, że on pierwszy poda pozycję niewidzialnego do tej pory okrętu. Skierował samolot ku linii brzegowej, aby nawigator mógł określić pozycję. Nabierając wysokości po kilku minutach zobaczyli już żółty morski brzeg. Kiedy pod skrzydłami mignęła ziemia, Maj znowu zawrócił na pełne morze. W tym momencie przypomniał sobie o Wierzbie. „Wierzba 654, Wierzba 654 ja 324 jak mnie słyszysz” –Czytaj więcej
2 sekundy… cześć 2
Część 2 Oto nasze zadanie – rozpoznać i naprowadzić na nieprzyjacielski konwój – grupę uderzeniową lotnictwa szturmowego. Ostatnią pozycję konwoju uzyskacie od porucznika Mocnego. O popatrzcie właśnie kołuje na start, wy startujecie 5 minut po nim. Pięć, pięć… minut po nim – wymamrotał Maj, przecież… Nie ma czasu na dyskusje, czy podejmujecie się wykonać zadanie – szybko zapytał komandor Mułak.Czytaj więcej
2 sekundy…
Co jakiś czas na łamach naszej strony publikuje wspomnienia naszych lotników, których darzę szczególną estymą. Dziś przedstawiam materiał pt. „2 sek” – kmdr por. pil. Jerzego Kowalskiego, który służył w 15. elr MW Siemirowice. Przedstawiam je z ogromną przyjemnością, mając świadomość, że ten kolejny artykuł – wzbogaci naszą wiedzę (tym razem) o historii morskich skrzydeł, które są piękną i fascynującąCzytaj więcej
60 lat temu…
60 lat temu w leśnym garnizonie Siemirowice wydarzyła się pierwsza katastrofa lotnicza, która na długo wryła się w pamięć całego stanu lotniczego obu jednostek MW, stacjonujących na uroczej kaszubskiej ziemi. 11 styczeń 1958 roku był kolejnym dniem szkolenia lotniczego jednostki lotniczej w m. Siemirowice. W tym dniu – dowódca 15. selr MW – kmdr ppor. pil. Hilary Zarucki zaplanował zbiórkęCzytaj więcej
Szczęśliwy finał lotu ppor. Tadeusza Bojarskiego i kpt. Leona Sysiaka
7 lipca 1963 roku w 34. plm odbywały się loty dzienne, podczas których wznawiano loty na tzw. STP (sprawdzenie techniki pilotowania). Dotyczyło to pilotów, którzy mieli przerwę w lataniu dłuższą niż miesiąc. Tego dnia na taki właśnie lot był zaplanowany ppor. pil. Tadeusz Bojarski, którego instruktorem kontrolującym był kpt. pil. Leon Sysiak. Pogoda tego dnia była bardzo dobra, więcCzytaj więcej
Niezapomniana wyprawa do stolicy
Co jakiś czas na łamach naszego portalu wspominam kolegów z naszego morskiego stowarzyszenia, prezentując ich wspomnienia z bogatej służby w szeregach lotnictwa morskiego. Dziś chcę przedstawić klubowego kolegę – Kazimierza Gawrona, który podzielił się ze mną swoimi wspomnieniami jeszcze z lat 50-tych. Musze przyznać, że przedstawiam je z ogromną przyjemnością, mając świadomość, że ten jak i kolejne materiały, wzbogacą nasząCzytaj więcej
Niecodzienne akrobacje nad Jeziorem Żarnowieckim
W połowie maja 1950 roku eskadra myśliwska dostała rozkaz przebazowania się z Wicka Morskiego na lotnisko w Słupsku, tym samym dołączając do 30 pułku lotnictwa MW, w skład którego organizacyjnie wchodziła. Przebazowanie sprzętu technicznego, mienia gospodarczego oraz załogi technicznej eskadry odbyło się transportem kołowym – samochodowym. Personel latający przebazowywał się tradycyjnie drogą powietrzną, wykonując przy tej okazji zadania programu szkoleniaCzytaj więcej
Sztuka treningu, to sztuka przeżycia…
Moim kolejnym bohaterem jest nasz wieloletni członek MKSL – kmdr pil. dypl. w st. spocz. Zdzisław Ostałowski, który również jak Jego wcześniejsi koledzy, zgodził się opowiedzieć mi o pewnym zdarzeniu, które miało miejsce w połowie lat 50-tych w jednostce lotniczej 34. plm OPL MW. Piloci po przeszkoleniu się z samolotów śmigłowych Jak-9 na odrzutowe Lim-1 i Lim-2 byli zadowoleni, gdyżCzytaj więcej
Pechowy lot por. pil. Tadeusza Bojarskiego
Moim kolejnym bohaterem z naszego stowarzyszenia jest tym razem – kmdr ppor. pil. w st. spocz. Tadeusz Bojarski, który również zgodził się opowiedzieć mi o dziwnym zdarzeniu, które miało miejsce w trakcie pełnienia służby w jednostce lotniczej 34. plm na Babich Dołach. W piątek 22 października 1965 roku, jak na tę porę roku był wyjatkowo piękny, słoneczny dzień. Tego dniaCzytaj więcej
Odmłodzony Lim-6MR z Siemirowic
Przez wiele lat podstawowym wyposażeniem naszych pułków lotniczych były samoloty konstrukcji Artioma Mikojana i Michaiła Guriewicza i ich licencyjnych odpowiedników „Lim” produkowanych przez rodzimy przemysł. Od połowy lat 80. XX wieku kończyły się resursy ostatnich, latających samolotów Lim-5, Lim-6bis i Lim-6MR w naszym lotnictwie. Niestety, większość z nich była złomowana. Jednak na szczęście nie wszystkie samoloty spotykał tak okrutny los.Czytaj więcej
Ułamek sekundy…
Moim kolejnym bohaterem jest nasz wieloletni członek MKSL, mjr pil. w st. spocz. Zenon Niedzielski, który również jak Tadeusz Jakubowicz zgodził się opowiedzieć mi o pewnym zdarzeniu, które miało miejsce w połowie lat 60-tych w jednostce lotniczej 34 plm. Pewnego słonecznego, czerwcowego dnia, w połowie lat 60-tych, por. pil. Zenon Niedzielski – pilot III eskadry i szef strzelania powietrznego z Czytaj więcej